- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
Effector bez szans w starciu z Resovią
- Updated: 8 marca, 2014
Effector Kielce bardzo łatwo uległ drużynie Mistrza Polski
Od pewnego prowadzenia rozpoczynają rzeszowianie (4:0, 6:1). Dwukrotnie w zagrywce punktuje Olieg Achrem – 13:5. Na drugiej przerwie technicznej Asseco Resovia prowadzi 16:9. Z krótkiej Wojtek Grzyb – 23:15. Atakiem z pipe kończy Achrem – 25:15
Drugi set rozpoczyna się od wyrównanej walki – remis po 3 Na pierwszej przerwie nieznacznie prowadzi Asseco Resovia – 8:7. Ze środka Grzyb – 14:12. Ze środka Nowakowski i Resovia prowadzi 18:13. Po bloku Veres – 21:19. W końcówce dwukrotnie skuteczny Achrem i Resovia wygrywa 25:22.
Mimo iż w pierwszych akcjach oglądaliśmy zaciętą walkę, to na pierwszej przerwie technicznej Resovia ma trzypunktowy zapas (8:5). Autowa zagrywka Polańskiego – 13:8. Spora ilość błędów po stronie gości nie pozwala na nawiązanie wyrównanej walki – 16:9. Skuteczny Schoeps – 22:15. Skutecznie w bloku Wojtek Grzyb – 24:15. Resovia wygrywa 25:15, a całe spotkanie całe spotkanie 3:0
Asseco Resovia Rzeszów – Effector Kielce 3:0 (25:15; 25:22; 25:15)
Resovia: Tichacek, Konarski, Achrem, Veres, Nowakowski, Grzyb, Ignaczak (L) oraz: Schoeps, Penchev, Drzyzga
Effector: Lipiński, Jungiewicz, Buchowski, Poglajen, Dryja, Polański, Kaczmarek (L) oraz: Staszewski, Romanutti, Wolański, Bieniek