- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
Cuprum bez punktów u siebie
- Updated: 27 października, 2020
W Lubinie odbył się awansem mecz 12 kolejki PlusLigi pomiędzy Cuprum, a mistrzem kraju – Grupą Azoty Zaksą Kędzyerzyn-Koźle. Lubinianie do spotkania przystąpili w okrojonym składzie – bez Ferensa, który boryka się z kontuzją oraz bez przebywającego nadal na kwarantannie Tavaresa. Kędzierzynianie zaś rozgrywali pierwszy mecz po kwarantannie. Mimo to niezaprzeczalnie byli jedynym i niepodważalnym faworytem tego starcia.
Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry, ale taka sytuacja była jedynie do stanie 8:8. Później Zaksa wrzuciła „drugi bieg” i zdominowała gospodarzy w każdym elemencie. Wystarczy powiedzieć, że goście w przyjęciu mieli 80% skuteczność, a do tego na siatce istnieli tylko oni, co odzwierciedlał wynik.
Drugi set rozpoczął się podobnie do pierwszego, od wyrównanej gry. Jednak tym razem lubinianie nie dali się zdominować rywalom, a wręcz przeciwnie, to oni wyszli na prowadzenie – 11:7. Skuteczność gry poprawił Oliveira. Trwał wyrównany fragment gry, dopóki Kochanowski nie zaserwował asa, a po chwili z blokiem rywali spotkał się Penchev – 20:18. Blok na Rejno, który zmienił Smitha, dał piłkę setową miejscowym, a po chwili do wyrównania w meczu doprowadził Jimenez zatrzymując na skrzydle Śliwkę.
Podrażniony Śliwka w trzecim secie wziął ciężar gry ataku na siebie, a jego drużyna szybko wypracowała przewagę. Cuprum walczył do końca, co w konsekwencji pozwalało kilkukrotnie niwelować straty. Zaksa jednak nie pozwoliła sobie odebrać przewagi. Dobrze funkcjonował kędzierzyński blok, a w konsekwencji goście prowadzili 2:1.
Czwarta partia zaczęła się od równego stanu, jednak w połowie seta, to goście wyszli na prowadzenie. Na skrzydłach Zaksy grę ciągnęli Śliwka i Semeniuk. Cuprum zaś miało problem ze skutecznością ataku, co podcinało im wyraźnie skrzydła. Zaksa pewnie wygrała seta i cały mecz, zachowując status niepokonanej drużyny sezonu ligowego 2020/2021.
MVP: Aleksander Śliwka
Cuprum Lubin – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (15:25, 25:21, 20:25, 16:25)
Lubin: Gunia, Oliveira, Jakubiszak, Jimenez, Magnuszewski, Penchev, Szymura (libero) oraz Makoś, Lorenc
Kędzierzyn: Kaczmarek, Kochanowski, Toniutti, Śliwka, Smith, Semeniuk, Zatorski (libero) oraz Prokopczuk, Grygiel, Rejno
Fot. PlusLiga