- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
Challenge Cup dla Projektu!
- Updated: 27 lutego, 2024
Stołeczna drużyna udała się do Italii by rozegrać drugi mecz finałowy europejskich pucharów. Pierwszy mecz padł łupem polskiej drużyny, stanem 3:1. W Italii siatkarze z Warszawy musieli ugrać dwa sety i to zrobili. Projekt wróci do domu z Pucharem Challenge! Zobacz jak przebiegał mecz we Włoszech.
Pierwsza partia była pełna nerwów, emocji i dobrej sportowej walki od pierwszej do ostatniej piłki. W ataku brylował Szwarc, a w ekipie polskiej Szalpuk. W końcówce jednak blok Projektu zdołał powstrzymać Szwarca, ale pojawiły się zepsute zagrywki. Wyrównaną grę kończyła gra na przewagi, którą przypieczętował efektowny blok Tillie. Warszawa objęła prowadzenie w meczu.
Po dramaturgii seta pierwszego, Projekt mocno otworzył partię drugą. Jak się szybko okazało, Włosi nie wytrzymali presji, a ich gra się zupełnie zacięła. Monza nie potrafiła powstrzymać polskiego teamu, nie mając argumentów w żadnym elemencie. Projekt grał skutecznie w każdym elemencie, robiąc na siatce co chciał. Warszawa demolowała włoski team do 16! Oznaczało to, że Projekt Warszawa zdobył już trofeum i do domu wróci z Challenge Cup!
Dalszy przebieg meczu był mniej istotny z punktu widzenia polskiej drużyny, która była szczęśliwa z wywalczonego trofeum, a siatkarze nie skrywali uśmiechów. Trenerzy dokonali wielu zmian w składzie. Rozluźnienie Projektu pozwoliło Monzie na podyktowanie gry w kolejnej partii i przedłużenie spotkania.
Kolejny set był bardziej wyrównany, a o wyniku decydowały pojedyncze akcje w końcówce (21:22). Piłka meczowa dla Projektu była w górze po ataku Grobelnego, a spotkanie zakończył kontratak Borkowskiego. Teraz drużyna Projektu Warszawa może świętować i cieszyć się z Pucharu Challenge!
Mint Vero Volley Monza – Projekt Warszawa 1:3 (25:27, 16:25, 25:17, 22:25)
Wyjściowe składy:
Monza: Szwarc, Di Martino, Loeppky, Maar, Gilkreling, Galassi, Gaggini (L)
Projekt: Tillie, Bołądź, Wrona, Semeniuk, Firlej, Szalpuk, Wojtaszek (L)