nie przegap
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
Bieniek: przez 2 sety reprezentacja Niemiec grała bardzo dobrze
- Updated: 13 lipca, 2024
Mateusz Bieniek, środkowy reprezentacji Polski nie wyszedł w pierwszej szóstce, jednak w drugim secie trener wprowadził go na zmianę i pozostał na parkiecie do końca spotkania. Łącznie zdobył dla drużyny 11 punktów — zaserwował 2 asy serwisowe, 7 punktów dołożył atakiem i 2 blokiem. Po meczu podsumował to, co działo się w starciu z Niemcami, którzy prowadzili 2:0, by ostatecznie przegrać 2:3.
- Czasami się tak zdarza po prostu, że komuś nie idzie i potrzebny jest kolega, który mu w tym pomoże i dzisiaj tak było. W tych dwóch pierwszych setach to nie było też, że my tak fatalnie graliśmy, tylko też reprezentacja Niemiec grała bardzo dobrze w każdym elemencie i dlatego mieliśmy problemy.
Wzmocnienie zagrywki pozwoliło wam wrócić do gry?
- Odrzuciliśmy troszkę Niemców od siatki, dobrze zaczęliśmy grać też blokiem. Myślę, że Łukasz Kaczmarek dzisiaj naprawdę dużo dał w tym elemencie, bo unikali przeciwnicy grania przez niego i szapoba dla niego.
Dałeś dobrą zmianę, również na zagrywce.
- Zobaczymy, jak jutro trener będzie to widział. Nie wiem, nawet, która jest godzina, pewnie już późna. Lecimy do hotelu i odpoczniemy.
Dzisiaj rano mieliście jeszcze siłownię, teraz długi mecz. Czułeś w nogach przerzucone ciężary?
- Czułem generalnie, bo w ciągu dnia mało śpię, a po dzisiejszej siłowni zrobiłem drzemkę dwie godziny, więc była ciężka ta siłownia, ale czułem się podczas meczu ok.