- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
Bednaruk: Nie patrzymy na punkty, tylko na jakość
- Updated: 8 grudnia, 2019
Będzinianie wygrali pierwszy w tym sezonie mecz, pokonując w hali Urania miejscowy Indykpol AZS Olsztyn. Bezpośrednio po spotkaniu skomentował spotkanie trener oraz środkowy MKS-u Będzin.
Dawid Gunia:
– Naszym celem numer jeden jest wyjść na każdy mecz i wygrać, nie ważne z kim i jak gramy. Chcieliśmy wywalczyć te upragnione punkty i wiedzieliśmy, że to w końcu przyjdzie. To zwycięstwo cieszy, ale i napawa optymizmem. Na pewno będziemy nadal ciężko pracować. Na początku miałem obawy, bo na kontrach zagraliśmy zbyt miękko. Potrzebowaliśmy kogoś, kto będzie potrafił przełamać blok. To przyszło i koniec końców mecz ułożył się na naszą korzyść.
Trener Jakub Bednaruk:
– Nie patrzymy na punkty, nie patrzymy na miejsce w tabeli, tylko patrzymy na jakość naszego grania. Powiedziałem od razu po meczu, że spokojnie, nic się nie wydarzyło. Oczywiście mamy pierwsze zwycięstwo i się cieszymy, ale to musiało przyjść. Wydarzyła się jednak jedna rzecz, która bardzo mnie cieszy, my wierzyliśmy w końcówce każdego seta, że możemy ją wygrać. Do tej pory jeżeli dochodziło do wyrównanej końcówki, na przykład po 20-tym punkcie przeciwnik nas dochodził, to my się gubiliśmy i robiliśmy głupoty. W tym meczu wierzyliśmy i wracaliśmy do grania, do walki. To jest fajna drużyna, fajnie się trzyma razem, a to też jest sukces.
Źródło: PLS/fot. Plusliga