- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
1/4 PL: kiepski set, ale dobry mecz Projektu
- Updated: 11 kwietnia, 2024
Ostatni mecz pierwszego play-off rozegrał para Bogdanki i Projektu. Faworytami byli warszawianie, chociaż LUK na swojej hali nie po zostawał bez szans. W meczu u siebie Bogdanka pokazała swoje możliwości, ale tylko w jednym secie.
Bogdanka lepiej rozpoczęła spotkanie, a gdy skuteczny blok ustawił dwa razy Nowakowski, swoje ataki kończył Ferreira, miejscowi mieli pewne prowadzenie – 15:11. Gra punkt za punk służyła miejscowym, którzy w końcówce do cisnęła Projekt. Brand skończył swoje, Bołądź oddał dwa oczka po błędach w ataku, a zwycięstwo przypieczętował wejściem na zagrywkę Malinowski, serwując dwa asy. Lublin rozbił rywali do 16!
Warszawa wyraźnie podrażniona rozmiarem porażki w partii 1, mocno „naskoczyła” na rywali od początku 2 seta. Punkty posypały się po atakach Bołądzia, były dwa blokiem, a w konsekwencji stan 1:5. Projekt zdecydowanie poprawił grę w obronie i wykorzystywał kontry. Drużyny jakby zamieniły się rolami z pierwszego seta. Teraz to goście swobodnie punktowali każdym elementem, a Lublin męczył się aby skończyć atak. Gdy asa dołożył Bołądź, było już 8:19. W tym secie LUK nie istniał, przez co szybko był remis 1:1 w meczu.
Kolejne dwie partię również należały do Projektu, który poszedł za ciosem, utrzymując skuteczność ataku i dobra grę. Lublin walczył, jednak błędy własne, problemy zaczynające się od przyjęcia zabrywki, a kończące na kłopotach w ataku. Bogdanka miałam swoje szanse, jednak możliwości do gry na wysokim poziomie wystarczyło zaledwie na jednego seta. Zawodnikiem spotkania został Bołądź.
Rewanżowy mecz odbędzie się w stolicy, już w najbliższą niedzielę.
Bogdanka LUK Lublin – Projekt Warszawa 1:3 (25:16, 13:25, 19:25, 19:25)
LUK: Nowosielski, Kania, Ferreira, Schulz, Brand, Komenda, Thales (L) oraz Malinowski, Wachnik
Projekt: Tillie, Wrona, Averill, Bołądź, Szalpuk, Firlej, Wojtaszek (L) oraz Gruszczyński (L)